"Gapię się na mężczyznę o zgaszonej twarzy - minie jedenaście dni po nakręceniu tych zdjęć i będzie martwy, powieszony na haku rzeźnickim w Plötzensee. Nie znam go. Nie ma we mnie ani cienia wspomnień. Miałam niecały rok, gdy zaczęła się wojna. Od tego momentu ojciec prawie nie bywał w domu. Ale...